Zostawił mnie dzień po moich osiemnastych urodzinach. Tłumacząc
że, nie mogą już dłużej zostać w Forks ponieważ ludzie zaczeli coś zauważają. Próbowałam
go z całych sił przekonać żeby został, żeby nie wyjeżdżał. Ale on wtedy
powiedział coś czego zupełnie się po nim nie spodziewałam.
- Nie kocham cię
Te trzy słowa wypowiedziane po
kolei zrujnowały całe moje życie, raniły moje serce. Ale nie protestowałam bo bardzo dobrze wiedziałam że, tak to się skończy. Ponieważ taka osoba jak on nie może
być długo z taką osobą jak ja. Na koniec pocałował mnie lekko w czoło, i
powiedział że będzie tak jak byśmy się nigdy nie poznali. Potem znikną raz na zawsze z mojego życia.
********************************************************************************
********************************************************************************
Na razie prolog pierwszy rozdział już niedługo.